Przewracasz się z boku na bok w łóżku, z szeroko otwartymi oczami, podczas gdy zegar tyka… A co, jeśli prawdziwym problemem nie jest sam sen, ale to, jak do niego dojść? Technika stosowana w armii USA, ostatnio spopularyzowana na TikToku, cieszy się ogromnym zainteresowaniem, a niektórzy twierdzą, że bardzo im pomogła. Ale co tak naprawdę kryje się za tą sztuczką, która obiecuje, że w dwie minuty trafisz w ramiona Morfeusza? Spoiler: to nie tylko kwestia oddychania…
Dlaczego mamy tyle problemów ze snem?

Sen, ten cenny, często nieuchwytny sojusznik… Kto nie doświadczył tych niespokojnych nocy, bezsenności bez wyraźnej przyczyny lub przebudzeń, które są bardziej wyczerpujące niż relaksujące? Przyczyn jest wiele: codzienny stres, niepokój, który kołacze się w głowie, zbyt głośne lub zbyt jasne otoczenie, pokusa kolejnego przewijania w mediach społecznościowych, zbyt późna kawa , a nawet nieuporządkowana rutyna przed snem. Rezultat: zmęczenie, drażliwość, utrata koncentracji… Krótko mówiąc, przegrywająca kombinacja.
A co jeśli zamiast polegać na skomplikowanych rozwiązaniach, przetestowalibyśmy metodę prostą, dostępną i przede wszystkim szybką do wdrożenia ?
Wojskowa metoda snu: nieoczekiwany trik, który okazał się hitem

Ta technika, spopularyzowana przez Justina Agustina, influencera promującego dobre samopoczucie i mającego ogromną rzeszę fanów na TikToku, nie jest nowa. Podobno od dziesięcioleci jest stosowana przez amerykańskich żołnierzy, aby pomóc im zasnąć w ekstremalnych warunkach – hałasie, świetle i maksymalnym napięciu – sytuacjach, które nie sprzyjają zasypianiu, ale dzięki tej metodzie udaje się im je pokonać.
Zasada? Naucz się świadomie relaksować każdą część ciała, aby osiągnąć stan niemal natychmiastowego spokoju. I, jak pokazują bardzo pozytywne opinie internautów, to działa: „Cierpię na ciężką bezsenność i po raz pierwszy obudziłem się wypoczęty ” – zwierza się jeden z nich. „Nauczyłem tego mojego 9-letniego syna i zasypia w kilka minut ” – dodaje inny.