Każdy z nas kiedyś to robił. Brakuje nam gniazdek, więc wyciągamy niesławną listwę zasilającą, żeby podłączyć telewizor, ładowarkę, komputer, a czasem nawet toster czy termowentylator. Wygodne, prawda? Tyle że za tym prostym gestem kryje się realne ryzyko dla naszego bezpieczeństwa.
Przegrzanie, stopione kable, a nawet pożary … niektóre nawyki, które uważamy za nieszkodliwe, mogą zamienić się w koszmar. Oto 5 urządzeń, których nigdy nie należy podłączać do listwy zasilającej – i najlepsze praktyki, które warto wdrożyć, aby zadbać o bezpieczeństwo w domu.
-
Toster: małe urządzenie, maksymalne ryzyko

Przy jego niewielkich rozmiarach, możesz się tego nie spodziewać. Jednak toster to prawdziwy pożeracz energii. Zaraz po włączeniu pobiera znaczną ilość prądu, zwłaszcza podczas podgrzewania. Jeśli listwa zasilająca jest już trochę pełna, przeciążenie staje się nieuniknione !
Zamiast tego podłącz urządzenie bezpośrednio do gniazdka ściennego , zwłaszcza jeśli przygotowujesz śniadanie, podczas gdy ekspres do kawy i kuchenka mikrofalowa są włączone.
-
Nagrzewnice: przytulne, ale niebezpieczne
Uwielbiamy włączać go w łazience lub obok kanapy, ale grzejnik elektryczny to jedno z najbardziej energochłonnych urządzeń w całym domu. A listwa zasilająca, nawet solidna, nie jest zaprojektowana do długotrwałego zasilania tak dużą mocą .
Właściwe postępowanie: korzystaj z dedykowanego gniazdka ściennego , najlepiej z zabezpieczeniem termicznym . I nigdy nie zostawiaj go podłączonego bez nadzoru!
-
Przenośna klimatyzacja: gdy chłód zamienia się w przegrzanie
Reklama