Reklama

Biblia to wielkie kłamstwo

Biblia, jaką znamy, jest zatem jedynie przerobioną wersją, sformatowaną przez potężnych, aby przekazać tylko to, co wspierało ich cele. Oryginalne teksty, kroniki mające na celu opisanie historii ludu, były modyfikowane i częściowo usuwane na przestrzeni wieków, aby narzucić dogmatyczną monoteistyczną wizję. Interwencje teologów i ideologów na przestrzeni wieków, poprzez swego rodzaju współpracę, nadały narracji jednorodną formę, przekształcając zbiór wydarzeń historycznych w teologiczny fundament.
Sprzeczności monoteizmu i pomieszanie tłumaczeń

Podczas czytania Biblii w języku hebrajskim fragmenty wyraźnie ukazują wielość Elohim, ale biblijni autorzy często modyfikowali te wersety, aby uczynić je zgodnymi z narzuconym monoteizmem. Na przykład terminy takie jak „Pan” lub „Wieczny” odnoszą się do imienia Jahwe, które nie jest imieniem wyższej siły, ale raczej jednostki z krwi i kości. Co więcej, imię Jahwe zostało najwyraźniej przepisane wieki po tym, jak zostało wypowiedziane po raz pierwszy, a samogłoski dodano dopiero około 1700 lat później, co jeszcze bardziej pogłębia zamieszanie.

Według niektórych wersetów z Księgi Powtórzonego Prawa Jahwe rości sobie prawo tylko do małej części ludzkości, chociaż często jest przedstawiany jako stwórca całej ludzkości. Ten „jeden” bóg przypieczętował sojusz z małym ludem, którego używa jak armii do podbijania terytoriów w powtarzających się krwawych łaźniach. Ten paradoks między uniwersalnym bogiem a jego wyłącznym zachowaniem wobec jednego ludu wywołuje rażące nieścisłości, które dogmatyzm próbował zamaskować, przypisując je metaforom i alegoriom.

Reklama
Reklama

Reklama