Pewnego wieczoru, jak co wieczór, wszystko wydaje się spokojne. Ale za drzwiami rozgrywa się scena godna wodewilu. Myślisz, że widziałeś już wszystko? Poczekaj, aż przeczytasz resztę…
Kiedy nieoczekiwane zdarzenie rodzi najlepsze żarty
Wyobraź sobie przez chwilę: kobietę siedzącą cicho w sypialni… z kochankiem. Nagle klucz w zamku się obraca. To jej mąż. Panika sięga zenitu! Bez zbędnych ceregieli, improwizuje: smaruje kochanka oliwką dla dzieci , posypuje talkiem i każe mu pozostać nieruchomo, niczym żywe dzieło sztuki.
Mąż wchodzi, unosi brew na widok tej dziwnej „posągi ” i pyta zaintrygowany: