Reklama

Dziewczynka zapadła w śpiączkę po wypiciu mrożonego napoju: Ostrzeżenie, które powinien znać każdy rodzic

W letnie popołudnie, co może być bardziej orzeźwiające niż kolorowa granita sączona przez słomkę? Za tym wakacyjnym obrazem kryje się jednak mniej pocieszająca rzeczywistość: w Wielkiej Brytanii dwuletnia dziewczynka zapadła w śpiączkę po wypiciu tego rodzaju mrożonego napoju. To wystarczy, by zaniepokoić wielu rodziców. Ale co tak naprawdę się stało? I przede wszystkim, czy powinniśmy się martwić, pozwalając naszym dzieciom cieszyć się tą letnią przyjemnością?

Ukryty winowajca: gliceryna

Na pierwszy rzut oka granita to tylko woda, syrop i kruszony lód. Jednak magia jej półzamrożonej konsystencji pochodzi z dodatku: gliceryny (zwanej również glicerolem, E422). Bez niej granita szybko zamieniłaby się w  zwartą bryłę lodu, którą trudno spożyć .

U dorosłych substancja ta jest generalnie uważana za bezpieczną w małych ilościach. Jednak u dzieci, zwłaszcza młodszych, sytuacja się zmienia. Problem? Glicerol może zaburzać wewnętrzną równowagę organizmu: przyciąga wodę i cukier z krwi, co może spowodować nagły spadek poziomu cukru we krwi, prowadzący do złego samopoczucia, skrajnego zmęczenia, a nawet utraty przytomności.

Podsumowując , to, co wydaje się niegroźną przekąską, w dużych dawkach i w małym organizmie może stać się  prawdziwym czynnikiem zaburzającym równowagę .

Kiedy zwykła szklanka staje się zbyt duża

Reklama

Reklama

Reklama